wiedza czy mądrość

Wiedza nie czyni Cię wolnym.

Czyni Cię uzależnionym.

Poszukiwanie nowych informacji jest nałogiem, który odbiera możliwości i chęć eksperymentowania z tym co masz już „ograne”, zaczynając od tego, gdzie teraz jesteś.

Mądrość to nie setki przeczytanych książek, artykułów, fakultetów, obejrzanych filmów czy wielogodzinnych filozoficznych rozkmin prowadzących do nikąd.

To nauka wyciągania wniosków z własnych doświadczeń (dokonywania nowych wyborów = działania), a zwłaszcza z „porażek”, która powinna prowadzić nie tylko do przemyśleń czy grzebania się w przeszłości, ale zmiany napędu energetycznego, bez zasięgania czyichkolwiek opinii.

Samodzielność w myśleniu i działaniu zgodnie z własnym kompasem.

Jesteś tutaj z ciekawości czy z pilnej potrzeby zmiany swojego życia na lepsze?

Dlaczego ciekawość może być wrogiem sukcesu?

Czego potrzeba do osiągnięcia spełnienia?

Czy spełnienie jest możliwe dla każdego?

Co jest Twoją największą bolączką stojącą na przeszkodzie do Twojego celu?

Ciekawość, która jest ZDROWA = apetyt na życie, czyli doświadczanie, a nie jedynie myślenie o nim, co jest pułapką.

Wolisz myśleć o jedzeniu czy jeść?

Oglądać obrazki i przepisy czy delektować się wszystkimi smakami?

Unikanie doświadczania (wyjścia poza schemat i strefę komfortu) jest zamachem na istotę swojego człowieczeństwa.

Drogą do samo-zdrady i samo-opuszczenia, utratą swoich talentów i kontaktu z intuicją.

Wszystko jest zmienną.

Asceza (niedoświadczanie) pochodzi z miejsca strachu i kontroli, niewiedzy i ignorancji – służy jedynie kultywacji lęku przed decyzją, a potem nowym działaniem.

Narzekanie jest karmą dla ludzi wścibskich, którzy „uważnie słuchając” cieszą się z cudzych niepowodzeń i żerują na nich.

Statystyki: Jedynie 8% ludzi dotrzymuje sobie słowa.

92% kapituluje w najmniejszych sprawach. Brak im konkretnego mięśnia: wytrwałości i silnej woli.

Wedle badań NERIS Analytics Limited – 16personalities wynika, że w Polsce 93% to osobowości turbulencyjne – co oznacza niewykształcenie asertywności, dojrzałości i bezpiecznego stylu przywiązania.

Mądrość, w przeciwieństwie do wiedzy przychodzi z otwarcia przestrzeni serca i otwarcia się na kosmiczną świadomość poprzez dotarcie do źródła swojej tożsamości.
Odcięcie się od kolektywu, od zbiorowej świadomości, iluzji matrixa, przekonań, wzorców zaszczepionych przez tysiąclecia zniewolenia politycznego i religijnego, bytujących w pamięci DNA jest do dyspozycji każdego, kto pragnie wolności i niczym nieograniczonej manifestacji.
Kiedyś Kroniki Akaszy, dostępne jedynie dla wielkich mędrców, świętych i wybranej elity, są źródłem natchnienia, mądrości, poznania pozazmysłowego w zasięgu tych, którzy pragną zmierzenia się z negatywną energią własnej karmy i jej transmutacją i wejście na ścieżkę własnej mocy.
Samo powierzchowne poznanie siebie w świetle Kronik Akaszy, na poziomie „obróbki mentalnej” niestety nie wystarczy, za świadomością idzie odpowiedzialność całościowa i dokonywanie NOWYCH WYBORÓW zgodnych z prawami uniwersalnymi.

Do tego trzeba wydorośleć, przestać umierać ze strachu, przestać trzymać się kurczowo toksycznych przekonań, aby nawigować tak, by jak najbezpieczniej, bez większych turbulencji i perturbacji „przelecieć” przez życie bez większego wglądu i retrospekcji i równie bezpiecznie zejść z tego świata w poczuciu niespełnienia i zwalania odpowiedzialności za wszystko na czynniki zewnętrzne, z którymi jakże wygodnie jest funkcjonować.

To, że nie masz pojęcia dokąd zaprowadzi Cię zmiana jest jak najbardziej w porządku i NORMALNE. Trzeba bardzo ufać sobie, aby czuć się komfortowo w niewiedzeniu. Tworzysz własną świętą przestrzeń i możliwość otwarcia się na nowe doświadczenia. Wraz ze wzrostem wibracji zmienia się to co i jak Cię spotyka, kogo spotkasz na swojej ścieżce i co wniesie do twojego życia. Wykorzystanie swojego potencjału da Ci klucze do zdolności Twojej matrycy, aby kreować swój świat wolną wolą.

Dopuszczenie do świadomości niewiedzy, możliwości pomyłki jest bardzo niekomfortowe i może skrajnie przerażać.
Społeczne ciśnienie na „sukces” programuje się człowiekowi od najmłodszych lat i stawianie poprzeczek bez uwzględnienia indywidualnych zdolności i ekspresji.
Powoduje postawę oczekującą owacji na stojąco i ustawiczne parcie na szkło, wyścig szczurów, aby zadowalać innych, gubiąc po drodze własne potrzeby, eksponując się na dyktowanie innym co masz robić z własnym życiem, tym samym abdykując swoją odpowiedzialność.

Lęk przed oceną, krytyką nakręca spiralę frustracji i niespełnienia. Nieznajomość i niezrozumienie potrzeb oraz ich realizacji w drodze do spełnienia oraz osiągnięcia spokoju.
Postawa pokory i nieprzeszkadzającego umysłu początkującego jest zdrowa, otwiera na sposobność nowych doświadczeń, zgłębiania siebie i swoich korzeni, szukanie i eksplorację swojej ścieżki.
Brak egotycznego oporu, niechęci i paraliżującego strachu, który powstaje przy opuszczeniu znanych, wydeptanych ścieżek, przed wzięciem odpowiedzialności za własne życie, pozwala na błądzenie, pomyłki, jednakże stanie we własnej autentyczności i prawdzie, dotarcie do mądrości, której nie podają w szkole, uczelni ani w mainstreamie, daje dziką satysfakcję, spełnienie i radość odkrywcy, ale przede wszystkim WOLNOŚĆ. Co wynika z tego, że już dotarłeś wewnętrznie do tego punktu, jeśli nadal zmiana świadomości nie przekłada się na nowe wybory i działanie poza utartymi schematami i transformujące doświadczenia.

Masz świadomość swojego pola energetycznego jako całości, nie oddzielasz ciała fizycznego od emocjonalnego, mentalnego i od wyższych wymiarów. Wiesz, że jesteś kimś więcej niż ego, gdzie zapadają wszystkie decyzje i wybory, ale czy dopuszczasz do tego procesu informacje z poziomu intuicji i zdolności manifestacyjnych duszy?
Znajomość siebie jako wielowymiarowej istoty rodzi odpowiedzialność, bez wybiórczej akceptacji tego co wygodne, a odrzucania tego co niewygodne. Temu procesowi zawsze towarzyszy duchowa siła i moc, aby być całością, świadomością swoich energetycznych unikalnych zdolności i wyrażaniu ich w fizycznej rzeczywistości. Mając świadomość kim się jest na poziomie duszy obliguje do podążania tą ścieżką dla swojego najwyższego dobra i kreacji życia, a nie płynięcia z prądem „jakoś to będzie”….

Nie polega o na tym, że najpierw zamanifestujesz środki na zaimplementowanie swoich zdolności energetycznych, a potem będziesz podążał swoją ścieżką. Podążanie swoją ścieżką prowadzi do niczym nieograniczonej manifestacji, a nie odwrotnie. To świadomość kształtuje byt, a nie byt kształtuje świadomość.

Obfitość jest produktem ubocznym wyrażania naszych zdolności w codziennym życiu, na każdym możliwym polu, nie tylko zawodowym. Przekłada się to bezpośrednio na to kto pojawia się w naszym życiu jako partner, jakich mamy przyjaciół, na zadowolenie i satysfakcję.
Toteż jeśli bardzo usilnie pracujesz nad zamanifestowaniem obfitości jakiej pragniesz w życiu, proszę bądź ze sobą szczery – czego pragniesz z głębi serca, co mówi Ci Twoja intuicja, jak wykorzystujesz unikalne zdolności swojej duszy?

Czy usilnie upierasz się na jechaniu na „praktycznych”, znanych, utartych, starych i egoistycznych schematach opartych na logice i racjonalizacji – oto masz swoją odpowiedź, dlaczego w Twoim życiu nie pojawia się to, czego chcesz. Istnieje zbyt duży rozdźwięk wibracyjny pomiędzy tym co Ci się wydaje, że wiesz i pragniesz, jednak nie przenosisz tego do swojej fizycznej rzeczywistości poprzez działanie, gdyż kompletnie nie masz pojęcia jakie masz energetyczne zdolności do manifestacji. Im szybciej to zrozumiesz tym szybciej zmieni się Twoja rzeczywistość.

Tylko przyjęcie postawy pokory i umysłu początkującego, założenie, że to co już udało mi się poznać jest jedynie ułamkiem promila, tego co jest w polu informacyjnym, stwarza możliwość i przestrzeń na czerpanie mądrości z energetycznych ksiąg wszechświata.
Otwarcie na channeling jest stopniowe, zasłona podnosi się bardzo powoli, stosownie do rozwoju świadomości i mocy obliczeniowej.
Założenie „wiem wszystko” jest butą i arogancją ego.
Definitywnie zamyka przestrzeń i otwarcie na to, co jeszcze przed Tobą.
Pozwól sobie na tą przestrzeń niewiedzy, niepewności i zagadki. Dopuszczaj świadomość zbłądzenia, pomyłki, ale podnoś się i idź dalej. Nie oczekuj oklasków i pochwał.
Na tej drodze jesteś sam ze swoimi przewodnikami duchowymi, o ile poprosisz o duchową asystę i będziesz brał ją pod uwagę.
To jest prosta droga do wyjścia poza strefę komfortu, poza percepcję 5cio zmysłową, otwarcie się na odkrycie swojej ścieżki, która daje spełnienie i radość z ziemskiej egzystencji.

Jakby to było, gdybyś dzisiaj dziś mógł przestać się bać?

Strach jest za darmo, na odwagę trzeba się zdobyć – bez niej nie można mieć jasności ani klarowności.

Czy jesteś zatem gotowa/gotów, aby dziś przyjąć do serca siebie? Bez względu na to w jakim punkcie życia jesteś?

Jeśli chcesz kompendium w pigułce bądź moim gościem.

Jakby wyglądało Twoje życie, gdybyś dziś znał odpowiedź na to co Ci nie daje spokoju? Jak dotrzeć do swojego Źródła Mocy kreacji możesz przeczytać tutaj

Jeśli chcesz poznać mądrość głęboko zapisaną w twoim fizycznym dna, nie teoretycznie, ale empirycznie, ten WARSZTAT jest dla Ciebie!