Kolejność budowania funkcjonalnych związków
Znajdź kogoś przy kimś możesz w pełni rozwinąć skrzydła i fruwać.
Kto jednocześnie Cię kocha i daje przestrzeń na doświadczanie siebie, bez zatracania swojego potencjału.
Przy kimś, gdzie możesz być w 100% sobą i ta druga osoba też.
Gdzie jest pełna akceptacja drugiego człowieka w tym punkcie jakim się znajduje.
Bez OCZEKIWAŃ, przywiązania, założeń, które prowadzą zawsze do rozczarowania, cierpienia, frustracji.
Jak zrozumiesz, że nikt nie jest TOBĄ, ani TY nie jesteś NIKIM poza sobą Twój świat przestanie się trząść w posadach i spokój zapanuje w sercu.
Staniesz się świadkiem, zniknie ocena, krytyka, szarpanina.
Jest jedno „ale” – świat dogmatów, „dobra i zła” musi zniknąć z tego w jaki sposób nawigujesz przez świat.
Bo wtedy niczego nie widzisz.
Nie możesz być w pełni obecnym świadkiem w TU i TERAZ!
Masz wybór – to TY piszesz scenariusz.
Nic się Tobie nie dzieje odgórnie!
Albo korzystasz z wolnej woli, albo nie 
Poznaj 7 destrukcyjnych przekonań dotyczących związków przyczyniających się do ich rozpadu.
Testujemy, konfrontujemy, analizujemy, zmieniamy.
Wiedza nie czyni Cię wolnym, ani próżna ciekawość.
Czyni Cię uzależnionym.
Poszukiwanie nowych informacji jest nałogiem, który odbiera możliwości i chęć eksperymentowania z tym co masz już „ograne”, zaczynając od tego, gdzie teraz jesteś.
Mądrość da Ci wolność, a wraz z nią silną wolę i determinację oraz odwagę.
Mądrość to nie setki przeczytanych książek, artykułów, fakultetów, obejrzanych filmów czy wielogodzinnych filozoficznych rozkmin prowadzących do nikąd.
To nauka wyciągania wniosków z własnych doświadczeń (dokonywania nowych wyborów = działania), a zwłaszcza z „porażek”, która powinna prowadzić nie tylko do przemyśleń czy grzebania się w przeszłości, ale zmiany napędu energetycznego, bez zasięgania czyichkolwiek opinii.
Samodzielność w myśleniu i działaniu zgodnie z własnym kompasem.
Jesteś tutaj z ciekawości czy z pilnej potrzeby zmiany swojego życia na lepsze?
Kiedy chcesz przestać grać „kartą ofiary” i wyjść z mgły do całkowitej klarowności, a tym samym wolności od ILUZJI?
Co „namacalnego” w kontekście rezultatów ta „iluzja” Ci daje?
Tak rozumiem Cię doskonale – to Ci daje współczucie, zainteresowanie, atencje = energię.
Matryca miłości nie zrobi jednak jednej rzeczy – nie rozwiązuje Twojego zasadniczego wyzwania: problemu z zaufaniem, kontrolą, nieumiejętnością przyjmowania=brania, bycia napędzaną/ym strachem, chowania urazy, lękiem przed ujawnieniem prawdziwej tożsamości = brakiem perfekcji i oczekiwań otoczenia, odrzuceniem, bezbronności, udawania kim nie jesteś, by pasować, czekania na „zbawienie”, aż „okoliczności” będą „sprzyjające”.
Najpierw prawdopodobnie potrzebujesz się „przemęczyć”, a potem będzie „nagroda”.
Widziałaś/łeś już ją kiedyś?
A chcesz się dowiedzieć jak z tym skończyć?
jak przestać działać przeciw sobie i swoim wartościom, aby osiągnąć „spokój”?
Jak przestać zatracać swoją energię oraz siłę życiową oraz czas zgłębiając problemy relacji i partnera?
Jak przestać unikać wyrażania emocji, uczuć czy przemyśleń z obawy, że urazisz partnera?
Jak przestać inwestować w relację, odcinając się od tego co Cię poza nią uszczęśliwia?
Te powyższe 4 oznaczają relację trudną/współzależną, której źródło leży w TOBIE i twojej nieuświadomionej potrzebie samozdrady i opuszczenia własnej duszy. To nigdy niekończąca się pogoń za walidacją i akceptacją z zewnętrznych źródeł. Pozostawiająca Cię w z pustymi rękoma, poturbowaną duszą oraz złamanym sercem. Traumami tak głębokimi jak sam Rów Mariański…
Twoje życie, Twoje wybory.
Można konia przyprowadzić do wodopoju, ale pić MUSI zacząć sam…..
Początek jest zawsze TERAZ.
Related posts
Witam serdecznie. Uwielbiam pania sluchac. Ucze sie bardzo duzo dzieki pani.🥰 Dziekuje ze pani jest i napewno skorzystam z pomocy bo jej potrzebuje. Pozdrawiam. Iwona.